– Na początku roku w polskich mediach pojawiły się informacje na temat liberalizacji czeskiego prawa narkotykowego. Proszę powiedzieć, na czym polegają te zmiany?
1 stycznia 2010 roku wszedł w życie nowy kodeks karny oraz dekrety rządowe określające bardziej szczegółowo definicje rodzajów i ilości substancji o działaniu narkotycznym i psychotropowym (NPS) istotne z karnego punktu widzenia.
Zostały wprowadzone zmiany w zakresie odpowiedzialności karnej za nieuprawniony obrót NPS, tzn. w obszarze tzw. podstawowych przestępstw narkotykowych.
Posiadanie narkotyków jest nadal nielegalne w Republice Czeskiej – w małych ilościach jest ono kwalifikowane jako wykroczenie administracyjne, w większych ilościach jako przestępstwo karne. Z dniem 1 stycznia rząd ustanowił tak zwane limity dla konkretnych używek. I tak zagrożone nie więzieniem a grzywną jest na przykład: posiadanie do 15 gramów marihuany, do 5 gramów haszyszu, do 1 grama kokainy albo do 4 pigułek ecstasy. Do końca 2009 roku istniały limity ustalone przez policję albo prokuraturę, ale nie były one powszechnie wiążące, zwłaszcza dla sądów.
Ogólnie rzecz biorąc istnieją tylko dwie znaczące różnice pomiędzy starym (obowiązującym do końca 2009 roku) a nowym (obowiązującym od 2010 roku) kodeksem karnym. Po pierwsze, substancje psychoaktywne nie są już traktowane na równi. Posiadanie większych ilości dla celów prywatnych w przypadku konopi indyjskich może podlegać karze do roku pozbawienia wolności, natomiast w przypadku pozostałych substancji okres ten może wynosić dwa lata. Po drugie, uprawa większych ilości narkotyków została zdefiniowana na nowo jako przestępstwo karne i podlega karze do sześciu miesięcy więzienia w przypadku konopi indyjskich albo jednego roku w przypadku innych roślin i grzybów. Posiadanie i uprawa małych ilości NPS podlega karze na podstawie ustawy o wykroczeniach, z możliwością nałożenia grzywny administracyjnej do 15 tys. koron czeskich (około 600 euro). Kary za handel pozostają zasadniczo niezmienione, choć maksymalna kara za ciężkie przestępstwa wzrosła z 15 do 18 lat.
Jak z tego wynika posiadanie oraz handel narkotykami w jakiejkolwiek ilości były i nadal są nielegalne w Czechach.
– Może to brzmieć irytująco, ale czy ta liberalna polityka państwa nie jest odzwierciedleniem bezsilności wobec dużego rozpowszechnienia używania narkotyków w Republice Czeskiej?
Nowe limity tak naprawdę nie są nowe z punktu widzenia ustalonych ilości, które są takie same albo porównywalne ze starymi przepisami. Ale obecnie ilościowy podział pomiędzy wykroczeniem a czynem przestępczym jest wyraźniejszy i wiążący dla wszystkich. Tak przy okazji, w Republice Czeskiej około 90% przypadków ścigania przestępstw narkotykowych dotyczy spraw związanych ze sprzedażą albo produkcją narkotyków, a tylko 10% ma związek z posiadaniem narkotyków.
Limity czeskie były i są porównywalne z limitami obowiązującymi w wielu krajach europejskich, co można stwierdzić analizując dane opublikowane przez EMCDDA. Zatem nie nazywałbym czeskiej polityki narkotykowej liberalną, a raczej pragmatyczną w najlepszym tego słowa znaczeniu.
Jeżeli chodzi o „duże rozpowszechnienie używania narkotyków” w Czechach to wszystko zależy od tego, jakie narkotyki oraz wzorce używania mamy na myśli. Na przykład występowanie tzw. problemowego używania narkotyków mieści się raczej w przedziałach, jakie odnotowuje się w większości krajów europejskich.
– W Polsce każda zmiana ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii wzbudza wiele emocji i dyskusji i jest szeroko omawiana przez media. Co Czesi myślą na temat liberalnej polityki narkotykowej państwa?
Kwestia ta była jednym z najważniejszych tematów poruszanych przez czeskie media w ciągu ostatnich miesięcy. Sposób, w jaki media przedstawiały te zmiany, stanowił również przyczynę zainteresowania naszych współpracowników z zagranicy oraz zagranicznych mediów i władz problematyką narkotykową w Czechach. Ten wywiad również jest jednym z takich przykładów.
Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że bez względu na to, w jaki sposób media prezentowały zmiany legislacyjne, w Czechach nie zalegalizowano narkotyków.
– Czy Polskę i Czechy powinien niepokoić wzrost turystyki narkotykowej? Zaostrzenie kontroli sprzedaży prekursorów metamfetaminy w Republice Czeskiej, a z drugiej strony liberalizacja posiadania małych ilości narkotyków to dwa powody, by żywić takie obawy. Czy sytuacja może stać się alarmująca?
Dotyka Pan kwestii leków zawierających pseudoefedrynę, które są wykorzystywane jako prekursor przy nielegalnej produkcji metamfetaminy, znanej w Czechach jako pervitin i które są najpowszechniej występującym „ciężkim” narkotykiem (bardziej niż heroina czy inne opioidy). Mamy informacje na temat nabywania tych pigułek w polskich aptekach przez dealerów z Czech oraz o ich nielegalnym imporcie do Republiki Czeskiej. Moim zdaniem kwestia ta nie ma związku ze zmianami prawnymi w zakresie posiadania narkotyków. Myślę, że Czechy i Polska albo raczej Unia Europejska jako taka, powinny ujednolicić przepisy w sprawie dostępności prekursorów, również w odniesieniu do prekursorów metamfetaminy, które można uzyskać z leków.
– Proszę powiedzieć, jak wygląda sytuacja narkotykowa w Czechach w porównaniu z innymi krajami Unii Europejskiej?
Czechy zaliczają się do krajów o największym rozpowszechnieniu używania konopi indyjskich w populacji generalnej. Poziom używania ecstasy jest również jednym z najwyższych, chociaż w ciągu kilku ostatnich lat odnotowano wyraźną tendencję spadkową. Odnośnie metamfetaminy (pervitinu), przeważa ona wśród osób problemowo używających narkotyków, co sprawia, że czeska sytuacja ma charakter wyjątkowy w kontekście europejskim. Szacuje się, że około 20 tys. osób używa problemowo pervitinu. Stanowi to dwie trzecie wszystkich osób używających problemowo narkotyków w Czechach. Jednak poziom używania pervitinu w populacji generalnej pozostaje na przestrzeni lat bardzo niski, mimo występującej ostatnio tendencji zwyżkowej w klubach nocnych. Dane ze szkół (na przykład z badania ESPAD) wskazują, że częstotliwość używania pervitinu jest bardzo niska, niższa niż używanie amfetaminy w populacji uczniów w wielu krajach europejskich.
– W jakim stopniu dane z monitoringu i badań wpływają na politykę narkotykową w Czechach?
Dowody pochodzące z monitoringu i badań dostarczają informacji dla polityki narkotykowej w Czechach. Na podstawie różnorodnych danych badawczych i raportów, w tym raportu rocznego, została przygotowana, wdrożona i oceniona Narodowa Strategia Polityki Narkotykowej oraz Plan Działania.
Za przygotowanie i egzekwowanie narodowej polityki narkotykowej odpowiedzialny jest rząd Republiki Czeskiej. Jego głównym organem koordynującym sprawy związane z narkotykami jest Rządowa Rada ds. Koordynacji Polityki Narkotykowej – stałe ciało doradcze rządu. Krajowe Centrum ds. Monitoringu jej częścią jego sekretariatu, w związku z czym może szybko i skutecznie przekazywać rzetelne informacje, które pomogą w podjęciu właściwych decyzji.
– Jak wygląda leczenie narkotykowe w Republice Czeskiej? Na czym skupia się ono w głównej mierze? Jaki jest profil pacjentów zgłaszających się na leczenie?
Leczenie osób używających narkotyków i osób od nich uzależnionych przybiera w Czechach formę sieci różnorodnych usług o relatywnie szerokim spektrum oddziaływań i ogólnie dużej dostępności.
Z punktu widzenia ustawodawstwa leczenie osób używających narkotyków jest regulowane zarówno przez przepisy zdrowotne, jak i przepisy z zakresu opieki społecznej. Od roku 1993 cele i środki finansowe w obszarze leczenia określane są w narodowych strategiach narkotykowych i związanych z nimi planach działania. Prewencja, leczenie/reintegracja oraz redukcja szkód wraz z egzekwowaniem prawa stanowią cztery filary czeskich strategii antynarkotykowych.
W roku 2005 wdrożony został system certyfikacji kompetencji zawodowych w zakresie usług skierowanych do osób używających narkotyków, który określił minimalne kryteria ich jakości.
Patrząc na wskaźniki zapotrzebowania na leczenie, widać, że do lecznictwa najczęściej trafiają osoby używające metamfetaminy, opiatów i konopi indyjskich. Oczywiście fenomenem na szeroką skalę jest jednoczesne zażywanie nielegalnych i legalnych środków odurzających. Więcej informacji na ten i wiele innych tematów można znaleźć w naszym raporcie rocznym.
– Jaka jest dostępność leczenia substytucyjnego w Czechach?
Liczba pacjentów objętych leczeniem substytucyjnym stale wzrasta, zarówno w centrach opieki specjalistycznej, jak i przychodniach ogólnych. W Czechach dostępne są trzy produkty do zastępczego leczenia uzależnienia od opiatów/opioidów: metadon, przygotowany z importowanej substancji źródłowej (dostępnej w specjalistycznych centrach leczenia zastępczego), subutex, z buprenorfiną jako substancją czynną, dostępny od 2000 roku, oraz suboxone – preparat zawierający buprenorfinę oraz nalokson jako składniki czynne, dostępny od lutego 2008 roku. Lek oparty na buprenorfinie może zostać przepisany przez jakiegokolwiek lekarza, bez względu na specjalizację. W Czechach preparaty substytucyjne są podawane wyłącznie doustnie w miejscach leczenia zastępczego.
Metodologia leczenia substytucyjnego została zdefiniowana w Standardzie Leczenia Substytucyjnego; wcześniejsza jego wersja, sporządzona pod koniec lat 90., została zmieniona w roku 2008.
Wszyscy lekarze podający preparat zastępczy zobowiązani są przepisami prawa do zgłaszania danych pacjenta do krajowego rejestru substytucyjnego.
Leczenie zastępcze zostało wprowadzone jako standardowa opcja leczenia w 2000 roku. Obecnie dysponujemy 15 wyspecjalizowanymi centrami społecznego leczenia zastępczego oraz 10 w więzieniach. Przychodnie ambulatoryjne, które oferują buprenorfinę, nie są w pełni skatalogowane, ale szacujemy, że jest ich około 300. Oceniamy, że w Czechach około 5 tys. osób poddanych jest jakiemukolwiek leczeniu substytucyjnemu.
– W Polsce odnotowujemy szybki wzrost liczby sklepów z dopalaczami. Czy w Republice Czeskiej jest podobna sytuacja?
Nie zaobserwowaliśmy w Czechach istotnego używania ani szczególnych problemów z tzw. dopalaczami. Wnikliwie przyglądamy się obecnej tendencji zwyżkowej w przypadku używania mefedronu w niektórych krajach europejskich oraz badamy informacje na temat możliwości jego wprowadzenia na rynek czeski. W tym celu wiele lat temu ustanowiliśmy system wczesnego ostrzegania oraz grupy robocze ekspertów w ramach Krajowego Centrum Informacji o Narkotykach i Narkomanii.
– Jaki jest status prawny tych tzw. dopalaczy (legal highs, herbal highs)? Czy są one, podobnie jak w Polsce, wprowadzane do sprzedaży jako wyroby kolekcjonerskie albo jako składniki pożywienia czy suplementy diety?
Oczywiście, że tak; na przykład w postaci soli do kąpieli. Wszystkie substancje wymienione w naszej ustawie o substancjach o działaniu narkotycznym i psychotropowym są kontrolowane albo nielegalne. Włączenie jakiejkolwiek nowej substancji kontrolowanej do ustawy wymaga zmiany prawa, co stanowić może jednak długotrwały proces.
– Czy obowiązujące w Czechach ustawodawstwo jest wystarczające, aby poradzić sobie z problemem dopalaczy, czy planuje się wprowadzenie nowych rozwiązań?
Jak już powiedziałem, proces wprowadzania poprawek do listy substancji kontrolowanych nie jest tak naprawdę elastyczny i na szczeblu ekspertów wiele razy omawialiśmy możliwe zmiany w tym zakresie.
– Jakie są priorytety polityki antynarkotykowej w Republice Czeskiej?
Strategia czeskiej polityki narkotykowej na lata 2005–2009 określała sześć szczegółowych celów:
- Stabilizacja albo zmniejszenie liczby osób, które używają narkotyków problemowo.
- Zatrzymanie rosnącej liczby eksperymentalnego i okazjonalnego używania legalnych i nielegalnych narkotyków.
- Stabilizacja albo obniżenie spożycia legalnych i nielegalnych narkotyków wśród społeczeństwa, zwłaszcza wśród nieletnich.
- Obniżenie potencjalnego ryzyka związanego ze wszystkimi rodzajami narkotyków, oraz ekonomicznego, zdrowotnego i społecznego wpływu ich używania na jednostkę i społeczeństwo.
- Podniesienie jakości życia osób używających jakichkolwiek rodzajów narkotyków, ich rodziców oraz osób bliskich przez zapewnienie im dostępu do wysokiej jakości usług leczniczych i resocjalizacyjnych.
- Ograniczenie dostępności legalnych i nielegalnych narkotyków dla ogółu populacji, a zwłaszcza dla nieletnich, poprzez właściwe wykorzystanie istniejących instrumentów ustawodawczych i instytucjonalnych.
Obecnie przygotowujemy Narodową Strategię Narkotykową na lata 2010–2018 oraz Plan Działania na lata 2010–2012, które obejmują kolejne obszary problemów związanych z narkotykami. Możemy oczekiwać, że cele strategii zostaną sformułowane na nowo, ale ich sens będzie taki sam jak w poprzednim dokumencie. Plan Działania zawierać będzie jasne priorytety wyznaczone do realizacji w określonym czasie. Przewiduję, że uwzględni on m.in. wdrożenie interwencji związanych z dużym rozpowszechnieniem używania konopi indyjskich w Czechach oraz specjalnego leczenia dla osób problemowo używających metamfetaminy.
Viktor Mravcik od 2002 roku jest dyrektorem czeskiego Krajowego Centrum Monitorowania Narkotyków i Narkomanii, które należy do sieci Reitox koordynowanej przez EMCDDA. Od 2009 roku jest członkiem władz Towarzystwa Chorób związanych z Uzależnieniami Czeskiego Stowarzyszenia Medycznego. Jest także współautorem i edytorem czeskich rocznych raportów dotyczących sytuacji narkotykowej w tym kraju.