O tej książce napisano wiele recensji. Zarzuca się autorowi brak myśli przewodniej i dziwne lawirowanie między opisami życia hedonistów a tytułowymi: seksowi, narkotykom, czekoladzie. Dla jednych jest to lektura przyjemna i zawierająca mało wiedzy dla innych rozprawa nad istotą mechanizmu uzależnienia i dążenia do przyjemności. Czy to jest miła i przyjemna lektura na wieczory? Czy dzięki niej można odnależć przyjemność w prostych rzeczach? Najlepiej przekonac się samemu 🙂
Seks, narkotyki i czekolada
30 grudnia 2014